W ostatnim czasie bardzo dużo osób promuje swoje umiejętności artystyczne za pomocą internetu. Szczególnie popularne jest wszelkiego rodzaju rękodzieło, np. kartki okolicznościowe, obrazy, rzeźby i inne ozdoby. Dostaję dużo pytań o to, czy jeżeli zamierza się sprzedawać tego typu usługi i wytwory tych usług w internecie, czy trzeba założyć w tym celu działalność gospodarczą?

Jeśli wykonujesz działalność artystyczną osobiście i dokonujesz osobiście sprzedaży swoich prac, to stanowi to odrębne źródło przychodu w podatku dochodowym PIT. Nie musisz od razu zakładać działalności gospodarczej.

Są jednak pewne ograniczenia takiej sprzedaży.

Ograniczenia te wynikają z ustawy o podatku dochodowym i przepisów działalności gospodarczej. Działalnością gospodarczą, zgodnie z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej, jest każda zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

To oznacza, że możesz sprzedawać w internecie (i nie tylko) wyroby własnej działalności artystycznej bez jakiejkolwiek rejestracji tylko jeżeli jest to okazjonalne. Wówczas taka działalność opodatkowana jest jedynie podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC). Przy czym ten podatek płaci wyłącznie kupujący.

Jeżeli jesteś twórcą (za twórcę uważa się osobę, która tworzy dzieła artystyczne będące przedmiotem prawa autorskiego), który działa w sposób nieokazjonalny, to zamiast zakładania firmy możesz zarejestrować się w Komisji do Spraw Zaopatrzenia Emerytalnego Twórców, działającej przy ministrze właściwym do spraw kultury. Przy czym efekt tego będzie taki, że będziesz musiał płacić składki ZUS. Jedynie rozliczenie z podatku będzie inne niż przy prowadzeniu działalności gospodarczej.

Powinieneś też prowadzić ewidencję sprzedaży VAT swoich wyrobów. Tylko dzięki temu sprzedawane przez ciebie prace będą zwolnione z podatku VAT.

Należy pamiętać, że brak działalności gospodarczej utrudnia rozwój sprzedaży. Na przykład jeżeli twoją grupą docelową są firmy, to z reguły są one zainteresowane otrzymaniem faktury. A do tego potrzebujesz działalności gospodarczej.

Z drugiej strony założenie i prowadzeni firmy wiążę się z pewnymi stałymi kosztami. Podstawowym kosztem jest ZUS.

Jeśli masz inne źródła przychodów (np. umowa o pracę), są odprowadzane są z nich składki na ZUS i wynagrodzenie nie jest niższe od obowiązującego minimalnego wynagrodzenia, wówczas podlegasz tylko płaceniu ubezpieczenia zdrowotnego – ok. 230 zł miesięcznie. Przy czym większa część z tego odliczana jest od podatku dochodowego.

Jeżeli nie masz innych źródeł przychodu, to podlegasz obowiązkowi płacenia wszystkich składek ZUS, niezależnie czy masz działalność gospodarczą, czy artystyczną. Składka przez pierwsze 24 miesiące wynosi co miesiąc ok. 350 zł. Później wzrasta do ok. 800 zł (podaję kwoty około, bo to się zmienia co jakiś czas).

Prowadzącym działalność polecam też wynajęcie biura rachunkowego, aby nie zawracać sobie głowy księgowością. Ceny są różne, ale przy małej działalności wystarczy na to 200 zł miesięcznie.

W efekcie czasami na początku może faktycznie nie opłacać się założenie firmy. Musisz to jednak sam ocenić. Brak własnej firmy oznacza, że nie możesz prowadzić marketingu w sposób ciągły, a jedynie okazjonalny. Nie będzie to więc nigdy działalność na dużą skalę. Ale można w ten sposób zacząć.

Na końcu muszę dodać, że nie jestem doradcą podatkowym i zanim podejmiesz decyzję na podstawie tego co napisałem, sprawdź aktualne przepisy u osób zawodowo zajmujących się tego typu doradztwem.